Znaleziono 24 wyników

nie oglądałam, takie filmy nie są dla mnie. nagle o tańcu się zrobiło głośno, niemal wszyscy chcą tańczyć.

czasami oglądam, jak nic innego nie leci w tv, kiedyś lubiłam bardziej. teraz miny Miley mnie denerwują. Nie śmieję się przy tym, ale uśmiecham. Jackson wymiata, a Rico denerwuje, ble.

lubię. o Fergalicious, i glamorous i mnóstwo innych ze starej płyty. lubię też z Black Eyed Peas - ich piosenki są świetne, gdy się tańczy, gdy chce się zanucić coś wesołego. kiedyś chyba bardziej lub ...

posłucham czasami, ale jakąś mega fanką nie jestem. tacy typowi dla Disneya faceci.

kiedyś bardziej lubiłam, teraz nie za bardzo lubię. owszem, zjem, ale rzadko. wolę coś innego, zdrowszego, np. ryżowe chipsy.

nie jem za często. czasami tylko, jak ze znajomymi wypad jest albo po prostu nie ma co robić na mieście to się je.

jem i tłuste rzeczy, i te mniej. staram się, aby w mojej diecie było jak najwięcej warzyw, ale nie zawsze wychodzi.

to zaniedługo juz puszczą.

na tej fotce jakoś strasznie grubo wyszła. nie wiem dlaczego, ale wygląda jakby przybrała z 10 kg. ubranie zwykłe, w porządku, ale nic specjalnego.

jak wyszła!
szkoda, ze nie widzę jej ubrania.

zaśpiewa w innych miejscach, to fani powrócą.
nie ma co się martwić, ale iść dalej.

musieli sie dobrze bawic : )
fajna fotka.

paparazzi mnie wkurzają.
mocno - a to, ze Miley coś zrobiła, a to, ze jakiś zespół przestał koncertować, a to coś.. przewaznie wyssane z palca plotki.

czego te gazety nie wymyślą, zeby zwrócić na siebie uwagę.

zaczyna to byc zalosne.